Z doświadczenia wiem, że zakładając działalność (i to nie tylko w formie sp. z o.o.) częstym problemem jest odpowiedź na pytanie: Zostać podatnikiem VAT, czy skorzystać ze zwolnienia? Co mi się będzie bardziej opłacało? Każda sytuacja jest inna więc każdy musi odpowiedzieć sobie sam na te pytania. Ja postaram się pomóc Ci w podjęciu tej decyzji.
Podatnik czynny VAT to tzw. VATowiec. Zakładając spółkę z o.o. z reguły zdecydujesz się od razu na rejestrację jako podatnik VAT. Dylemat będą mieli raczej jednoosobowi przedsiębiorcy. Jest to jednak na tyle ciekawy temat, że postanowiłam opisać go na blogu.
OD CZEGO ZACZĄĆ?
Przede wszystkim, musisz wiedzieć 2 rzeczy:
- sprawdź czy Twoja działalność nie jest wskazana w art. 43 ustawy o VAT. Są tam m.in. dostawa produktów rolnych, dostawa złota, usługi sanitarne, ale też np. dostarczanie organów. W takim przypadku jesteś zwolniony z obowiązku rejestracji jako podatku VAT „z urzędu”,
- jeżeli Twój obrót wyniesie więcej niż 200.000 złotych netto rocznie to nie masz już wyboru i musisz być VATowcem.
Z KIM BĘDZIESZ WSPÓŁPRACOWAŁ?
Jeżeli już wiesz, że nie jesteś zwolniony z urzędu, a Twój obrót jest mniejszy niż 200.000 zł, to kolejnym krokiem będzie odpowiedź na pytanie:
Dla kogo będziesz wystawiał faktury?
Dla przedsiębiorców czy osób fizycznych?
W przypadku, gdy Twoim głównym odbiorcą będą konsumenci to lepiej wybrać zwolnienie z VAT – bo będziesz po prostu tańszy.
Jeżeli jednak Twoimi odbiorcami są głównie inni przedsiębiorcy to lepiej być VATowcem – VAT jest neutralny, co oznacza, że Twój kontrahent i tak odzyska go po 60 dniach (jak odzyskać VAT już po 25 dniach dowiesz się tutaj).
Poza tym zastanów się czy będziesz inwestował –w komputer, telefon, samochód itd. VATowiec może odliczyć sobie VAT od faktur zakupowych, więc może to być spora oszczędność.
DODATKOWE OBOWIĄZKI
Jeżeli zdecydujesz się na zostanie podatnikiem VAT to musisz się zarejestrować jako podatnik czynny VAT.
Poza tym licz się z bardziej rozbudowaną księgowością – musisz prowadzić ewidencje podatkowe – faktury wystawione, faktury zakupów itd.
Dodatkowo będziesz musiał wysyłać Fiskusowi deklaracje VAT – najpierw co miesiąc. Po 12 miesiącach działalności możesz zdecydować się na składanie deklaracji kwartalnie – pisałam o tym tu.
I co najważniejsze – od 01 stycznia 2018 r. wszyscy podatnicy VAT mają obowiązek składania Jednolitego Pliku Kontrolnego JPK_VAT, co nie tylko nakłada dodatkowe obowiązki, ale też zwiększa koszty księgowej…
Jeżeli nie jesteś VATowcem to tylko prowadzisz ewidencję sprzedaży – żeby US wiedział, kiedy straciłeś prawo do niebycia VATowcem.
Pamiętaj jednak, że i tak musisz zachować część rachunków – jeżeli chcesz żeby to był Twój koszt.
BYĆ CZY NIE BYĆ?
Jak widzisz trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie być czy nie być VATowcem. Z mojego punktu widzenia bardziej opłaca się zarejestrować jako podatnik VAT. Możesz sporo oszczędzić, a księgowość wcale nie musi być taka skomplikowana – szczególnie jeżeli zatrudniasz profesjonalnego księgowego.
Masz pytania? Napisz do mnie na: boc.magdalena@gmail.com
19 komentarzy
Przymierzam się do założenia jednoosobowej działalności gospodarczej i czytuje różne strony i blogi. Na podatkiwspolce.pl trafiłem niedawno i cieszę się, że nie przeoczyłem tego bloga bo artykuły są naprawdę wartościowe. Znałem temat rejestrowania się jako czynny podatnik VAT, ale po tym wpisie wiem więcej. Dzięki!
Całą sprawę decyzji o byciu lub nie byciu VAtTowcem powinny rozwiązać 2 pytania zawarte w artykule:
„Dla kogo będziesz wystawiał faktury? Dla przedsiębiorców czy osób fizycznych?”
Dokładnie tak:)
Gdybym miał wybór to na pewno nie zdecydowałbym się na VATowca. Prowadzenie ewidencji podatkowej, wysyłanie Fiskusowi deklaracji itd. Bez wynajęcia biura księgowego ani rusz wg. mnie.
Z jednej strony masz rację – bez księgowej ani rusz. Z drugiej – warto też zwrócić uwagę na możliwość odliczania VATu, generowania kosztów itd.
@Damian
Rozumiem, że dla większości te sprawy mogą być ciężkie, ale wiesz, jest jeszcze kwestia uczciwości i oszczędności. Nie każdy kto ma firmę i jest vatowcem chce powierzać rozliczanie „na zewnątrz”. Znam takich, którzy ufają tylko sobie 🙂
Część firm ma swoje działy księgowe – dzięki temu nic nie wychodzi na „zewnątrz”. W przypadku małych przedsiebiorców nie ma to jednak większego sensu i wtedy przydaje się księgowa „zewnętrzna”. Oczywiście można rozliczenia robić „na własną rękę”, jednak z mojego doświadczenia wynika, że dobra księgowa może skutecznie ułatwić prowadzenie biznesu 🙂
Sam jestem VATowcem „świeżakiem” i z mojego punktu widzenia to nie miałem wyboru. Usługi księgowej to te z kategorii „must have” 😉 Jeśli ktoś ma czas i wiedzę na prowadzenie swojej księgowości to szacun, ale z drugiej strony nie zazdroszczę.
Jeżeli do prowadzenia działalności potrzebujemy narzędzi, sprzętu np. w budowlance, to odliczanie VATu naprawdę pomaga. Jest wręcz czynnikiem decydującym czy damy radę, czy nie.
Dokładnie tak. Kwestie zwrotu VAT są bardzo istotnym czynnikiem, który trzeba brać pod uwagę prowadząc firmę.
Czytałem o sprawie VATowców czynnych i przysługujących zwolnieniach na biznes.gov i jakoś nie mogłem się połapać do końca. Po lekturze tego artykułu wszystko wydaje się jasne.
Super 🙂 cieszę się że pomogłam!
Uważam, że kluczowa jest rzeczywiście dobrze prowadzona księgowość. Już spotykałem się z prostymi sprawami (np. dotyczącymi Stowarzyszeń, nie mówiąc o firmach), które kończyły się dużymi karami, jeśli księgowy/a olewczo podchodził do sprawy. Dlatego jeśli mamy naprawdę sprawdzonego księgowego, śmiało szedłbym w VAT. Wydaje mi się, że jako właściciel firmy i tak miałbym na głowie wystarczająco dużo, łatwo wtedy coś przeoczyć lub nie dopilnować.
Dziękuję za ten artykuł. Pomógł mi zdecydować o tym, że wybieram drogę zwolnienia z VAT. Moimi klientami są osoby fizyczne, nie prowadzę usług dla firm. Ponadto konieczny jest zakup specjalistycznego sprzętu i co jakiś czas odnawianie go (ze względu na zużycie starego lub nowe technologie). Nie chcę myśleć, jaki cennik musiałabym stworzyć będąc czynnym VATowcem.
Cieszę się, że artykuł był pomocny 🙂
Jestem zwolniona z VAT i była to decyzja świadoma, przemyślana i przekonsultowana. Po czasie uważam, że była to dobra decyzja – opłacalna zarówno dla mnie, jak dla moich klientów. Jeśli ktoś ma małą firmę (jednoosobową lub zatrudnia 1-2 pracowników) to VAT kompletnie nie ma sensu 🙂
Witam, ja też jestem zwolniona z VAT i po dogłębnym przeczytani artykułu stwierdzam, że jest to bardzo dobra decyzja. Moja firma jest w sumie jednoosobowa a moi kontrahenci to także jednoosobowe przedsiębiorstwa, więc bycie „na darmo” podatnikiem VAT nie ma sensu. Dziękuję bardzo za artykuł.
Ja jestem VAT-owcem od roku i nie narzekam, jest dokładnie tak jak opisuje Pani w artykule. Przy pomocy wykwalifikowanej księgowej nie ma mowy o jakiś „błędach” czy „wpadkach” oraz problemach z fiskusem.
Właśnie zastanawiam się nad zostaniem czynnym podatnikiem VAT. Jeśli nim zostanę to prowadzenie księgowości pozostawię w biurze rachunkowym, tym bardziej, że od tego roku wprowadzono obowiązek JPK (jednolitego pliku kontrolnego). Tego zadania raczej sam nie byłbym wstanie wykonać prawidłowo, raczej z powodu braku czasu, niż z powodu trudności zadania. Myślę, że w moim przypadku zlecenie tego księgowej to dobry pomysł.